W ramionach Giocondy
Maja Wójtowicz-Kaim
Publisher: | My Book |
Size, pages: | A5 (148 x 210 mm), 134 pages |
Book cover: | soft |
Publication date: | October 2010 |
Category: | Poetry & Drama |
ISBN:
978-83-7564-264-3
23.00 zł
ISBN:
978-83-7564-298-8
8.00 zł
BRZOZA
Brzozo – postawna niewiasto –
rośniesz zielono
masz liście splecione
ramionami dusz
wplecione mimochodem
w malowniczy krajobraz
corocznych
jesieni
zim…
Brzozo – sękate twe ręce
obłapiają mnie radośnie
nad jesiennym liściem
szron czarnych wron
zakrada się cicho
a w nim deszczowy cierń
nie bój się – szepczą cicho
do uszu corocznych
wiosen
lat
Brzozo moja -
tak żywo reagujesz
na wartość uczuć
niczym Proteusz
czuję jak drżysz
wyczuwam zapach „Ma Griffe” na twoim ciele
leciutko opieram się o ciebie -
i cisza się przelewa
tam i z powrotem
z lewa na prawo
jest ona pieszczotą schwyconą oddechem
usta pełne kwiatów liści kwiecia
pieczętują każdy twój centymetr
choćby najmniejszy kawalątek skóry
był naznaczony moimi wargami głodnymi ciebie
ręce zanurzają się w twoje zmierzwione od wiatru włosy
pieszczoty karesy w głąb twych dojrzałych księżyców
przelewają się
ramionami cię ogarniam
nogami oplatam też
gładzę twoje zieloności
lirycznie
dramatycznie
chciwie
radośnie też
Brzozo – ty moja postawna
oswoiłaś mnie
tak jak Mały Książę oswajał lisa
z lekka dotykasz mojej sukni
głaszczesz po włosach
gałęziami łagodnymi
jak motyle barwne
po szyi
powiekach
z lekka
z lekka
bo tylko to co oswojone -
poznane
Mój sen pachniał
jaśminową gałązką
maciejką
wrzosową polaną
oblaną słońcem
wśród mchów i paproci
lasem szumiącym
Tobą…