Walcząc z krokodylem
Andrzej Daray
Wydawca: | My Book |
Format, stron: | A5 (148 x 210 mm), 107 str. |
Rodzaj okładki: | miękka |
Data wydania: | wrzesień 2008 |
Kategoria: | opowiadania |
ISBN:
978-83-7564-125-7
20.00 zł
ISBN:
978-83-7564-168-4
14.00 zł
Powoli półotwarta książka wysunęła się z rąk, by w końcu lekko zastukać w podłogę. Piotr drgnął, jak gdyby ukłuła go jakaś cienka, ale niewidoczna igła. Skronie przeszyła ostra, wyraźna myśl: „Nie można uciec od przeszłości, można jednak nauczyć się z nią żyć, czerpiąc garściami z zebranych doświadczeń, pamięci uczuć i emocji, wspomnienia chwil, kiedy stając na krawędzi trzeba się zatrzymać… I tak wrócisz…”
Odrzuciłem kamień grobu
– znów na powierzchni
Kolejne ziarna przeżyć poniosę
– będą mi wsparciem
Blizna pozostała –
jednak przypomni krzywdy swych cierpień
Będę szedł naprzód
choć życie karuzelą uczuć
od radości poprzez rozpacz do szczęścia
Szeroko otwarte oczy. Głęboki oddech. Znieruchomiałe ciało, leżące bezwładnie na fotelu… Coś powoli obumierało… Lata spędzone na walce z samym sobą. Lata, podczas których walka o „być”, „znaczyć” toczyła się na wszystkich frontach. Pacyfikacja uczuć, słabości, prawa do własnych błędów. Może nawet paranoja, która kazała Piotrowi doszukiwać się zagrożenia z każdej strony, nawet ze strony samego siebie… Wieloletnie odrąbywanie korzeni, które łączyły go z Matką Ziemią, bo łączenie oznaczało zależność, czerpanie od innych…
A przecież… ważna jest pogoda ducha, by godzić się z tym, czego nie można zmienić. Odwaga, aby zmieniać to, co zmienić się daje. I mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego…
Piotr powoli zsunął się z fotela. Jeszcze raz, jak przed godziną, zgiął kolana. Pełen spokoju, ciszy i zrozumienia zaczął coś szeptać. W pełnej skupienia ciszy, ledwie słyszalnie, ale dobitnie popłynęły słowa pełne pokory: „Boże, użycz mi pogody ducha, abym pogodził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić. Mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego…”.